Dramat w końcówce. Koszalin wyrywa punkty - EKS Start Elbląg
Dramat w końcówce. Koszalin wyrywa punkty
Start w dramatycznych okolicznościach stracił zwycięstwo na rzecz Energi AZS Koszalin. Elblążanki jeszcze w 55. minucie prowadziły, ale ostatecznie przegrały 26:27 (17:15).
Start w dramatycznych okolicznościach stracił zwycięstwo na rzecz Energi AZS Koszalin. Elblążanki jeszcze w 55. minucie prowadziły, ale ostatecznie przegrały 26:27 (17:15).
Przed pierwszym gwizdkiem za faworyta należało uznać jednak zespół z Koszalina. AZS w tym sezonie punktuje systematycznie i jest w ścisłej czołówce PGNiG Superligi. Natomiast na boisku miejsce w tabeli nie ma znaczenia. Start udowodnił tym meczem, że mimo osłabień przed sezonem 2018/19 w składzie, jest w stanie nawiązać walkę z każdym. Szkoda tylko, że te spotkanie przegrał. Zespół walecznością i sercem do gry zasłużył na punkty, które w ostatnich 5. minutach jednak odjechały do Koszalina. Kibice w Elblągu już w zeszłym sezonie poczuli gorycz takiej porażki przegrywając równie dramatycznie brązowy medal właśnie z ekipą z Koszalina.
Start mecz zaczął źle, do 5. minuty przegrywał 1:4. Dość długo elblążanki nie mogły wejść w mecz. Jednak szybko otrząsnęły się z przewagi i rzuciły rywalkom 4 bramki z rzędu, a w 11. minucie wyszły na pierwsze prowadzenie za sprawą Aleksandry Jędrzejczyk. Skrzydłowa Startu skutecznie egzekwowała rzut karny. Do 15. minuty obie ekipy upodobały sobie właśnie rzucanie seriami ponieważ 4. bramki z kolei zdobyły zawodniczki z Koszalina i prowadziły 6:9. W drugiej części pierwszej połowy gra się wyrównała, oba zespołu nie potrafiły wyraźnie zarysować swojej przewagi, ale to jednak elblążanki schodziły z prowadzeniem na przerwę (17:15).
Druga połowa to bardzo zacięta gra z obu stron, często bramka za bramkę. Jednak od 38. do 55. minuty to Start utrzymywał przynajmniej 2 bramkowe prowadzenie. Niestety niewykorzystane sytuacje w końcówce zemściły się na elblążankach, które rywalki miały na przysłowiowym widelcu. Dramat rozpoczął się od niewykorzystanego karnego Jędrzejczyk, niecelnie rzucała m.in. Magda Balsam. Do tego Tatjana Trbović otrzymała dwuminutową karę w 58. minucie. Dość powiedzieć, że od 55.minuty nasz zespół stracił 4. bramki, a rzucił tylko jedną i przegrał.
EKS Start Elbląg – Energa AZS Koszalin 26:27 (17:15)
Start: Pająk, Powaga – Balsam 5, Choromańska 1, Świerczek 5, Jędrzejczyk 6, Tarczyluk, Trbović 2, Gadzina, Świerżewska 4, Uścinowicz, Stapurewicz, Yashchuk 3.
Karne: 5/7
Kary: 10 minut ( Trbović, Świerżewska – po 2 min., Uścinowicz – 6 min., czerwona kartka z gradacji kar)
AZS: Prudzienica, Sach – Han 4, Urbaniak, Mazurek 2, Tracz, Roszak 5, Kaczanowska, Michałów 3, Volovnyk 1, Smbatian 4, Striukowa, Rycharska 6, Nowicka 2, Borysławska, Tomczyk.
Karne: 0/1
Kary: 10 minut (Mazurek, Roszak, Volovnyk, Smbatian, Nowicka – po 2 min.)