Cenne zwycięstwo Startu. - ENERGA Start Elbląg
Cenne zwycięstwo Startu.
Ogrom emocji towarzyszył pojedynkowi Startu z Energą AZS Koszalin. Spotkanie było bardzo wyrównane, wielokrotnie wynik był remisowy, jednak ostatecznie o jedną bramkę okazały się lepsze piłkarki Andrzeja Niewrzawy, pokonując rywalki 26:25. Zobacz zdjęcia. Piłkarki ręczne Startu zdawały sobie sprawę jak ważny jest dla nich trzeci pojedynek z Energą AZS Koszalin. Niestety dwa wcześniejsze zakończyły się wygraną Akademiczek 26:25 i 23:19 i elblążanki nie mogły sobie pozwolić na kolejną porażkę. Przed dzisiejszym meczem zespoły sąsiadowały ze sobą w ligowej tabeli, AZS był na miejscu trzecim, Start tuż za podium. Dzieliło je jednak aż osiem punktów, zatem elblążanki musiały koniecznie wygrać, by szansa na medal znacznie się nie oddaliła. Piłkarki Startu świetnie rozpoczęły sobotnie zawody. Wynik otworzyła Hanna Yashchuk, a chwilę później rzut rywalek obroniła Klaudia Powaga. Z II linii celny rzut oddała Patrycja Świerżewska, a niezawodna z 7. metra była Justyna Świerczek. W 6. minucie Start prowadził 4:0 i o przerwę poprosiła Anita Unijat. Koszalinianki wcieliły sugestie trenerki w swoje poczynania i chwilę później po raz pierwszy trafiły między słupki. Sędziowie wielokrotnie dopatrywali się przewinień w obronie i tylko w pierwszej połowie ośmiokrotnie wskazali na linię 7. metra. Przyjezdne mozolnie odrabiały straty, pięknymi rzutami z biodra popisywała się Tamara Smbatian i po kilku błędach elblążanek, był remis 7:7. Zaraz o przerwę poprosił Andrzej Niewrzawa, jednak po wznowieniu oba zespoły nie grzeszyły skutecznością i popełniały proste błędy. Gra toczyła się bramka za bramkę i na przerwę zespoły udały się przy wyniku 12:12. więcej…
Ogrom emocji towarzyszył pojedynkowi Startu z Energą AZS Koszalin. Spotkanie było bardzo wyrównane, wielokrotnie wynik był remisowy, jednak ostatecznie o jedną bramkę okazały się lepsze piłkarki Andrzeja Niewrzawy, pokonując rywalki 26:25. Zobacz zdjęcia.
Piłkarki ręczne Startu zdawały sobie sprawę jak ważny jest dla nich trzeci pojedynek z Energą AZS Koszalin. Niestety dwa wcześniejsze zakończyły się wygraną Akademiczek 26:25 i 23:19 i elblążanki nie mogły sobie pozwolić na kolejną porażkę. Przed dzisiejszym meczem zespoły sąsiadowały ze sobą w ligowej tabeli, AZS był na miejscu trzecim, Start tuż za podium. Dzieliło je jednak aż osiem punktów, zatem elblążanki musiały koniecznie wygrać, by szansa na medal znacznie się nie oddaliła.
Piłkarki Startu świetnie rozpoczęły sobotnie zawody. Wynik otworzyła Hanna Yashchuk, a chwilę później rzut rywalek obroniła Klaudia Powaga. Z II linii celny rzut oddała Patrycja Świerżewska, a niezawodna z 7. metra była Justyna Świerczek. W 6. minucie Start prowadził 4:0 i o przerwę poprosiła Anita Unijat. Koszalinianki wcieliły sugestie trenerki w swoje poczynania i chwilę później po raz pierwszy trafiły między słupki. Sędziowie wielokrotnie dopatrywali się przewinień w obronie i tylko w pierwszej połowie ośmiokrotnie wskazali na linię 7. metra. Przyjezdne mozolnie odrabiały straty, pięknymi rzutami z biodra popisywała się Tamara Smbatian i po kilku błędach elblążanek, był remis 7:7. Zaraz o przerwę poprosił Andrzej Niewrzawa, jednak po wznowieniu oba zespoły nie grzeszyły skutecznością i popełniały proste błędy. Gra toczyła się bramka za bramkę i na przerwę zespoły udały się przy wyniku 12:12. więcej…
żródło:portel.pl