Start bez punktów w Kobierzycach

27 жовт. 2020 |

W 6 serii PGNiG Superligi kobiet elbląski Start w miniony weekend zmierzył się w Kobierzycach z miejscowym KPR. Pojedynek sąsiadujących ze sobą w tabeli drużyn zapowiadał się bardzo ciekawie. Niestety podopieczne Andrzeja Niewrzawy już do przerwy przegrywały siedmioma bramkami i praktycznie całe spotkanie goniły wynik. Niedzielne spotkanie zapowiadało się bardzo emocjonująco i wydawało się, że będzie bardzo wyrównane. Niestety od pierwszych minut to drużyna gospodarzy narzuciła swój rytm gry, chociaż pierwszą bramkę zdobyła dla Startu Nikola Szczepanik. Już w pierwszych minutach spotkania widać było trudności w uzyskaniu pozycji rzutowych. W 11 minucie meczu, po rzutach Hanny Yashchuk, przy wyniku 5:4 wydawało się, że elblążanki wróciły do gry. Niestety podopieczne Edyty Majdzińskiej nie zwalniały tempa i sukcesywnie powiększały przewagę (14:7 do przerwy). Po zmianie stron zawodniczki Startu wzięły się za odrabianie strat i po rzutach Nikoli Szczepanik i Joanny Wagi w 46 minucie oraz kilku skutecznych interwencjach w bramce Magdalini Kepesidou tablica wyników wskazywała 23:19. Wydawać by się mogło, że jest szansa na zniwelowanie wyniku, niestety kilka nieskutecznych rzutów elblążanek i gospodynie odskoczyły na bezpieczną przewagę by ostatecznie wygrać to spotkanie 32:25.

W 6 serii PGNiG Superligi kobiet elbląski Start w miniony weekend zmierzył się w Kobierzycach z miejscowym KPR. Pojedynek sąsiadujących ze sobą w tabeli drużyn zapowiadał się bardzo ciekawie. Niestety podopieczne Andrzeja Niewrzawy już do przerwy przegrywały siedmioma bramkami i praktycznie całe spotkanie goniły wynik.
Niedzielne spotkanie zapowiadało się bardzo emocjonująco i wydawało się, że będzie bardzo wyrównane. Niestety od pierwszych minut to drużyna gospodarzy narzuciła swój rytm gry, chociaż pierwszą bramkę zdobyła dla Startu Nikola Szczepanik. Już w pierwszych minutach spotkania widać było trudności w uzyskaniu pozycji rzutowych. W 11 minucie meczu, po rzutach Hanny Yashchuk, przy wyniku 5:4 wydawało się, że elblążanki wróciły do gry. Niestety podopieczne Edyty Majdzińskiej nie zwalniały tempa i sukcesywnie powiększały przewagę (14:7 do przerwy).
Po zmianie stron zawodniczki Startu wzięły się za odrabianie strat i po rzutach Nikoli Szczepanik i Joanny Wagi w 46 minucie oraz kilku skutecznych interwencjach w bramce Magdalini Kepesidou tablica wyników wskazywała 23:19. Wydawać by się mogło, że jest szansa na zniwelowanie wyniku, niestety kilka nieskutecznych rzutów elblążanek i gospodynie odskoczyły na bezpieczną przewagę by ostatecznie wygrać to spotkanie 32:25.

Nagrody dla najlepszych zawodniczek pojedynku, które ufundował oficjalny partner rozgrywek – marka Lirene, otrzymały Hanna Yashchuk (EKS Start Elbląg) oraz Zorica Despodovska (KPR Gminy Kobierzyce).

KPR Gminy Kobierzyce – EKS Start Elbląg 32:25 (17:10)

KPR Gminy Kobierzyce: Kowalczyk, Zima – Despodovska 10, Janas 8, Wiertelak 6, Buklarewicz 2, Michalak 2, Wicik 2, Koprowska 1, Kucharska 1, Kuriata, Ivanović, Tomczyk, Ilnicka, Ważna.

EKS Start Elbląg: Pająk, Kepesidou – Szczepanik 8 , Yashchuk 4, Agović 3, Rancić 3, Waga 2, Pękala 2, Choromańska 2, Stapurewicz 1, Gędłek, Bojcić, Cygan.